„Fly, bird”, czyli spektakl autorstwa wybitnego, włosko-francuskiego tancerza, pedagoga i choreografa Alberto Barletta pokaże Kielecki Teatr Tańca. Premiera przedstawienia zrealizowanego przy wsparciu finansowym Ministerstwa Kultury odbędzie się w sobotę 17 maja o godz. 18.00 na dużej scenie KTT.
W stylu Alberto Barletty dominuje jazz nowoczesny, współczesny i klasyczny, od szkoły La Scali i M.A.S. (Music, Arts & Show) w Mediolanie, po Alvin Ailey School w Nowym Jorku. Jego repertuar sięga od wielkich klasyków po dzieła bardziej współczesne. Obecnie artysta skończył karierę tancerza, pracuje jako pedagog i rozwija się jako choreograf.
- Nasza współpraca z Alberto rozpoczęła się kilka lat temu, gdy został zaproszony do Kielc na nasze warsztaty tańca jazzowego. W tym roku również znalazł się wśród instruktorów. Alberto długo tańczył w amerykańskim teatrze tańca, również w realizacjach Angelo Eggers. To są bardzo dobre, wręcz wspaniałe doświadczenia i jestem dumna, że takiej klasy artysta może właśnie u nas realizować spektakl – mówi Elżbieta Pańtak, dyrektor Kieleckiego Teatru Tańca.
Rozmowy o spektaklu trwały od dawna. Ale dopiero w tym roku pojawiły się możliwości finansowe na realizację.
- Prace nad „Fly, bird” rozpoczęliśmy dość późno, bo na początku marca, po otrzymaniu pozytywnej decyzji z Ministerstwa Kultury. Obecnie odbywają się one w bardzo szybkim tempie, co wymaga wielkiego zaangażowania od choreografa, artystów, impresariatu i wszystkich pracowników teatru. Mimo to cieszymy się z tej realizacji i współpracy z Alberto, jego podejście i styl pracy bardzo rozwija nasz zespół artystyczny – zaznacza Elżbieta Pańtak.
W rolach głównych wystąpi piątka artystów: Joanna Plata, Marek Szajnar, Małgorzata Ziółkowska, Małgorzata Kowalska oraz Mikołaj Wojtachnio.
- Chciałem bardzo podziękować Elizabeth za zaproszenie mnie tutaj i możliwość pracy z zespołem Kieleckiego Teatru Tańca. Mój spektakl jest naprawdę nowoczesny i neoklasyczny, a tancerze naprawdę ciężko pracują. Jestem z tego bardzo zadowolony. Moi soliści oraz cały zespół pracują naprawdę dobrze. Chcę im za to podziękować, ponieważ wiem, że to nie jest łatwe, pracować z nowym choreografem, z nową dynamiką i z nową filozofią tańca – mówi Alberto Barletta.
Inspiracją dla twórcy były wartości takie jak rodzina i miłość, wokół których toczy się życie.
- Mój spektakl jest o podróży, o życiu i o początku nowego życia. Kiedy jesteśmy dziećmi, jesteśmy w gnieździe rodziny. Opuszczamy gniazdo, aby stać się kobietą czy mężczyzną, którymi chcemy być w życiu. I w tym tkwi problem: w tworzeniu nowego środowiska rodzinnego i w tym, aby nie bać się żyć swoim życiem tak, jak chcemy. Dlatego dla mnie ważne było pokazanie, że najważniejszą rzeczą w tym jest wiara w siebie, że każdy może żyć tak, jak chce, i że nawet jeśli w świetle możemy napotkać jakąś ciemność czy jakieś przeszkody, musimy przejść przez te przeszkody, aby żyć i być dumnymi z osoby, którą jesteśmy. O tym jest mój spektakl. Jest o podróży, która staje się coraz potężniejsza od nas samych i o znalezieniu nowej rodziny, nie tylko mamy i taty, ale nowej rodziny, nowych przyjaciół, nowych możliwości, aby stać się mężczyzną czy kobietą, którymi chcemy być w życiu. Jest o rodzinie i zaufaniu – mówi artysta.
Alberto Barletta jest twórcą zarówno choreografii, jak i kostiumów we „Fly, bird”.
- Kostium, który tworzę, jest bardzo prosty np. Joanna, główna bohaterka, jest ubrana na czarno, a pozostałe dwie solistki mają kostiumy w kolorze cielistym. Ważne jest dla mnie, aby pokazać nie tylko, że chodzi o ciało, chodzi o ucieleśnienie, linię ciała. Choreografia przedstawienia jest bardzo techniczna, dlatego kostium jest prosty, ale przechodzi bezpośrednio do tego, co chcę przekazać publiczności – zaznacza Alberto Barletta.
Spektakl zostanie zrealizowany do kolażu muzycznego, w którym znajdą się utwory m.in. brytyjskiego kompozytora i pianisty niemieckiego pochodzenia Maxa Richtera oraz południowokoreańskiego pianisty i kompozytora Yiruma.
- Muzyka, którą wybrałem, zaczyna się bardzo spokojnie pianinem i skrzypcami, a potem idzie w górę i następuje eksplozja. Tak poczułem te emocje – dodaje Barletta.
„Fly, bird” to jedna z trzech premier, nad którymi obecnie pracuje zespół Kieleckiego Teatru Tańca. 23 maja na Małej Scenie pokazany zostanie „Klub Kobiet. Słuchaj, czuj, żyj…”, natomiast 21 czerwca na Dużej Scenie pojawi się „Świętokrzyska przygoda Jasia i Małgosi”.
Przedstawienia dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach Programu „Taniec”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.
KUP BILET!