„Wielka orkiestra dobra i życzliwości” zagrała w Kielcach

- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to jednocześnie wielka orkiestra dobrych serc, a także dobra i życzliwości – mówiła podczas otwarcia sceny na Rynku prezydentka Kielc Agata Wojda. Kieleckie atrakcje przygotowane na 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyciągnęły do centrum miasta wielu mieszkańców, którzy chętnie dzielili się dobrem, wrzucając pieniądze do puszek i biorąc udział w licytacjach.

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Kielcach oficjalnie rozpoczął się po godz. 14. Na scenie na Rynku kielczan przywitała prezydentka Agata Wojda oraz Orkiestra Dęta Nowiny.

- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to jednocześnie wielka orkiestra dobrych serc, a także wielka orkiestra dobra i życzliwości i to jest najważniejsze. Oczywiście ogromną wartością są też pieniądze zbierane do puszek, ale pamiętajcie, że bez względu na to, do której je wrzucicie one i tak trafiają do wspólnego orkiestrowego worka i przeznaczone są na wspólny cel – mówiła Agata Wojda. - Równie ważne w tym pięknym, ciepłym, mimo że zimowym dniu jest to, że jesteśmy tu razem, a kiedy spotykamy się na ulicach, serdecznie się pozdrawiamy. O czym mogłam się dziś przekonać, po raz kolejny spacerując po Kielcach, jako wolontariuszka – dodała.

Po oficjalnym otwarciu rozpoczęły się występy artystyczne, pokazy i licytacje. W sumie na scenie na Rynku do wylicytowania było ponad 130 przedmiotów podarowanych przez różne osoby i instytucje. Z kolei w Pałacyku Zielińskiego czekało ponad 120 fantów. Wśród nich filiżanka, pióro oraz obraz podarowane przez Prezydentkę Kielc.

Jednym z wyzwań tegorocznego finału było bicie rekordu WOŚP w tańczeniu poloneza. Dziś na kieleckim Rynku zatańczyło go aż 818 osób. Wynik ten wskazuje na to, że rekord został pobity. Taneczny korowód prowadziła prezydentka Kielc Agata Wojda wraz z tancerzami Kieleckiego Teatru Tańca.

- WOŚP ma to do siebie, że jest to wyjątkowo radosny dzień, w którym dzieją się niesamowicie pozytywne rzeczy. To jest właśnie jedna z nich – mówiła Agata Wojda.

Wśród osób, które tańczyły na Rynku byli członkowie grupy artystycznej „Słowiańskie Bajduły”, czyli m.in. Baba Jaga, Bogini Mokosz, Południca i Rusałka. Postacie te wspólnie stworzyły, aż sześć kolorowych par.

- Bardzo chętnie dołączyliśmy do tego świetnego, budzącego mnóstwo emocji i uśmiechów wydarzenia. Cieszę, że taka inicjatywa pojawiła się w Kielcach. Wdziałam, że wszyscy, którzy tańczyli byli bardzo szczęśliwi – mówiła Jadwiga Gawior.

Wyjątkową orkiestrową atrakcją dla kielczan była również specjalna linia WOŚP. Chętnych do przejechania się elektrycznym autobusem z niespodziankami nie brakowało. Pasażerowie nie tylko mogli udać się na przejażdżkę przy dźwiękach muzyki, ale wysiąść z upominkiem i pamiątkowym biletem.

Ponadto o godz. 16.30 na stacji kolejowej Kielce Główne zatrzymał się dziś specjalny, orkiestrowy pociąg PKP Intercity, który dowoził pasażerów do Warszawy.

Niemal przez całą niedzielę odbywały się warsztaty w miejskich instytucjach, pokazy służb mundurowych i prezentacje artystyczne. Na scenie na Rynku wystąpił Kielecki Teatr Tańca, a także dzieci i młodzież z Młodzieżowego Domu Kultury, Domu Kultury Zameczek, Magdalena Paradziej, SHIRO Klub Karate Kyokushin i Kielecki Klub Sportowy Karate. Gwiazdą wieczoru był związany z regionem Włodzimierz „Kinior” Kiniorski z zespołem.

Finał 33. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy tradycyjnie zakończył się światełkiem do nieba, czyli widowiskowym pokazem laserów. 

- Ten wspaniały, radosny dzień powoli dobiega końca. Puszki są wypełnione po brzegi, a my za chwilę „światełkiem do nieba” połączymy się z największą orkiestrą świata. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom i wolontariuszkom. Jesteśmy z Was ogromne dumni. Brawa za to, co dziś zrobiliście – mówiła prezydentka Agata Wojda.

Wielki finał WOŚP organizował w Kielcach wspólnie: Urząd Miasta Kielc, Świętokrzyski Urząd Wojewódzki i sztab 262 działający w redakcji „Echa Dnia” przy współpracy z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym.

Powrót na początek strony