W Kielcach, z okazji 192. rocznicy Powstania Listopadowego, oficjalnie i uroczyście upamiętniono polskich powstańców, bohaterów tamtych wydarzeń.
Kielczanie tradycyjnie spotkali się przy pomniku u zbiegu ulic Zagórskiej i Tarnowskiej. W uroczystości wzięli udział m.in. Bogdan Wenta, prezydent Kielc, Arkadiusz Ślipikowski i Zdzisław Łakomiec - radni Rady Miasta oraz uczniowie kieleckich szkół.
Pomnik upamiętniający wydarzenia Powstania Listopadowego oraz ustanowienie barw narodowych postawiono w Kielcach w 150. rocznicę wybuchu powstania. Stanął w miejscu, w którym doszło do zbrojnego starcia wkraczających, od strony wschodniej, oddziałów rosyjskich pod dowództwem gen. Rüdigera ze stacjonującymi w tym miejscu polskimi żołnierzami. W wyniku starcia zginęło trzech polskich żołnierzy (24 września 1831 r.).
Powstanie listopadowe wybuchło w Warszawie w nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku i skierowane było przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Podchorążowie z Warszawskiej Szkoły Podchorążych Piechoty pod przywództwem ppor. Piotra Wysockiego zaatakowali siedzibę Wielkiego Księcia Konstantego – Belweder, a następnie wspólnie z warszawskim plebsem zdobyli Arsenał. Powstanie stopniowo objęło ziemie Królestwa Kongresowego.
Do wybuchu powstania doprowadziło narastające ograniczanie i łamanie przez rosyjskich zaborców zapisów Konstytucji z 1815 roku na terenie Królestwa Kongresowego, a także prześladowania i ograniczanie wszelkich przejawów patriotyzmu wśród ludności polskiej, zwłaszcza u młodych Polaków oraz liczne ruchy o charakterze narodowo-wyzwoleńczym na terenie ówczesnej Europy. Ten patriotyczny zryw upadł ostatecznie w październiku 1831 roku.