Jak podkreślali organizatorzy, marsz to wyraz wsparcia wszystkich osób mierzących się z wykluczeniem i dyskryminacją, nie tylko ze względu na tożsamość płciową, czy orientację psychoseksualną, ale również sprzeciw wobec wykluczenia ekonomicznego i architektonicznego.

Przejście ulicami Kielc poprzedziły przemówienia patronów oraz sympatyków wydarzenia. Jako pierwsza uczestników marszu przywitała prezydentka Kielc Agata Wojda. 

- Uważam, że każde miejsce na ziemi powinno akceptować różnorodność, a homofobię można wyleczyć. Musimy się domagać swoich praw, normalności i demokratycznych standardów, które dziś są europejską normą. To jest nasza przyszłość, to musi nastąpić. Bez względu na to, kim jesteście, jakie macie poglądy, co wyznajecie, jaką macie orientację seksualną, w Kielcach jesteście u siebie – mówiła prezydentka Kielc Agata Wojda.

Uczestników marszu przywiał Ambasador Królestwa Norwegii JE Øystein Bø, który podkreślił, że Kielce są pierwszym miastem w regionie, które zorganizowało marsze równości. Pogratulował organizatorom oraz podziękował prezydentce Kielc Agacie Wojdzie.
- Dzisiejszy marsz jest przypomnieniem, że każdego dnia musimy walczyć o prawa człowieka, że każdy z nas jest równy i ma takie same prawa, ma prawo kochać, kogo chce. Dziękuję, że mogę tu z Państwem dzisiaj być. Zarówno ja, jak i wszyscy ludzie w Norwegii życzymy wam udanego marszu równości – mówił JE Øystein Bø.

- Bardzo się cieszę, że stoję tu z wami. To ważny moment dla mnie, dla mojej rodziny i dla wszystkich, których znam czy znałam, a którzy dorastali tutaj i nie zawsze czuli się kochani i akceptowani. Urodziłam się w Kielcach, spędziłam tu sporo czasu i bardzo mile to wspominam. Tutaj czułam się sobą i przez całe życie miałam taki luksus, że mogłam być sobą. Wiem, że nie każdego stać na taki luksus. Świat potrzebuje akceptacji. Dlatego to, że możemy tu dziś świętować akceptację i równość to dla mnie mały cud – mówiła pochodząca z Kielc hollywoodzka aktorka Dagmara Domińczyk, która również spotkała się z uczestnikami marszu.

W imieniu Komisji Europejskiej w Polsce głos zabrał Krzysztof Jarząb. - Dziękuję Stowarzyszeniu Prowincja Równości za zaproszenie na marsz. Jesteśmy z wami po raz drogi i to, co chciałbym dziś powiedzieć to słowa Ursuli von den Leyen, że Unia Europejska powstała na bazie Traktatów Europejskich, które gwarantują, że każda osoba może, być kim chce, żyć gdzie chce i kochać kogo chce. Dlatego jesteśmy dzisiaj tutaj i będziemy w kolejnych miejscach – mówił Krzysztof Jarząb.

- Zarówno jako minister, jak i jako człowiek jestem sercem z wami i zobowiązuje się, że będziemy o was walczyć, bo wy macie prawo kochać i żyć i tak, jak uznacie za stosowne – mówił do zgromadzonych wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna.

Marsz wyruszył i zakończył się na Skwerze im. Ireny Sendlerowej. Patronat nad wydarzeniem objęła ministra ds. równości, prezydentka Kielc oraz wojewoda świętokrzyski.