Punktualnie w południe, przed kamienicą przy ulicy Planty 7/9 uczczono pamięć ofiar tragicznych wydarzeń sprzed 74 lat. Delegacje przedstawicieli władz państwowych, województwa, miasta Kielce oraz NSZZ „Solidarność” w ciszy złożyli wieńce.
W uroczystości uczestniczyli prezydent Kielc Bogdan Wenta wraz ze swoim zastępcą Marcinem Różyckim.
- Ta pamięć jest bardzo potrzebna, abyśmy w tych niespokojnych czasach pamiętali o tym, że wzajemna solidarność, wzajemne wsparcie, zrozumienie, a nawet trudna rozmowa bardziej pomaga niż konflikt, który może doprowadzić do ofiar. Dlatego w ciszy co roku oddajemy hołd ofiarom pogromu, tu przy ulicy Planty - powiedział Bogdan Wenta prezydent Kielc.
Od 1981, Solidarność nieprzerwanie organizuje uroczystości upamiętniające to, co wydarzyło się w kamienicy przy ul. Planty.
- Musimy nawiązywać solidarność z tymi rodzinami, które straciły tutaj bliskich, a po drugie to również dlatego, że jeśli nie będziemy pamiętać o tej tragedii, to przestanie ona być przestrogą – powiedział Waldemar Bartosz przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności”.
4 lipca 1946 roku to jeden z najbardziej tragicznych dni w historii Kielc. Plotka o porwaniu przez Żydów 8-letniego Henryka Błaszczyka doprowadziła do tragedii. Wzburzony tłum, podżegany pogłoskami o rzekomym rytualnym mordzie, wraz z żołnierzami i milicjantami dokonał pogromu na żydowskich mieszkańcach miasta.
- Był to trudny czas i dotyczyło to ludzi mieszkających tutaj od pokoleń, a jednocześnie będących sąsiadami – dodał Bogdan Wenta prezydent Kielc.
Ofiarami pogromu na Plantach byli ocaleni z zagłady – mężczyźni, kobiety i dzieci. Znamy przebieg wydarzeń, jednak badacze wciąż poszukują odpowiedzi na wiele pytań.
- Jest również kwestia coraz częściej pojawiającego się wątku grup wojskowych. Myślę, że ich rola w czasie pogromu została niedoszacowana – powiedział dr Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki z kieleckiej delegaturu Instytutu Pamięci Narodowej.
Tragiczne wydarzenia sprzed 74. lat upamiętnia także Stowarzyszenie im. Jana Karskiego. Z okazji kolejnej rocznicy również w samo południe, otwarto wystawę dotyczącą pogromu kieleckiego - "Wspomnijcie na minione dni". Prezentowane są relacje świadków i fotografie z pogromu, a także dokumenty ze śledztwa i fragmenty zeznań sądowych.
- Wykluczanie osób, które są inne niż my, dyskryminowanie jest złem i może doprowadzić do tragedii i o tym jest ta wystawa – powiedział Andrzej Białek ze Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach.
Ekspozycję można oglądać w Instytucie Kultury Spotkania i Dialogu przy ul. Planty 7/9.
Pozostałe wydarzenia obchodów 74. rocznicy pogromu kieleckiego
W sobotę, 4 lipca o godz. 19.00 przed kamienicą przy ul. Planty 7/9 odczytane zostaną nazwiska ofiar i zapalone znicze. Przypomniane zostaną teksty dokumentalne dotyczące pogromu i utwory poetyckie w interpretacji aktorskiej Jerzego Treli w oprawie muzycznej Konstantego Wileńskiego.
W niedzielę, 5 lipca o godz. 12.30 na cmentarzu żydowskim w Kielcach, przy grobie ofiar pogromu kieleckiego, modlitwę żydowską poprowadzi Michael Schudrich - Naczelny Rabin Polski, a w modlitwie ekumenicznej udział wezmą duchowni różnych religii i wyznań.
Na zakończenie obchodów 8 lipca (środa) o godz. 18.30 w kościele św. Jan Pawła II (ul. Wesoła 54) odbędzie się msza św. w intencji ofiar pogromu, ale i sprawców, a także pokoju i pojednania na świecie.
Wydarzenia w dniach 4 i 5 lipca będą transmitowane na kanale You Tube Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.