Tu osoby starsze i chore znajdują ciszę, spokój i opiekę. Przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. To jest nasz dom, dom z sercem – mówią podopieczni. Mieszkańcy i pracownicy Domu Pomocy Społecznej im. Florentyny Malskiej w Kielcach świętowali 90-lecie powstania placówki. Uroczystość ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa sanitarnego odbyła się w plenerze.
W obchodach jubileuszu placówki uczestniczyli m.in. senator RP Krzysztof Słoń, wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak, przedstawiciele Rady Miasta Kielce, radna Marianna Noworycka - Gniatkowska oraz pracujący w DPS przy ul. Tarnowskiej radny Zdzisław Łakomiec.
Gratulacje i podziękowania dla długoletnich pracowników Domu Pomocy Społecznej im. Florentyny Malskiej w imieniu władz miasta złożyły, Bożena Szczypiór zastępca prezydent Kielc oraz Magdalena Gościniewicz p.o. dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.
- Przede wszystkim powinniśmy podziękować im za tę cierpliwość, za tę dobroć, życzliwość i oddanie w codziennej pracy. Jak wiemy osoby starsze są z różnymi schorzeniami i każdy ma swoje potrzeby. Trzeba wykazywać się niezwykle wielką empatią w tej pracy. Tutaj są osoby, które pracują już 40 lat. Tak naprawdę można powiedzieć, że to nie tylko Dom Pomocy Społecznej, ale dom dobrej starości, ogromna jest w tym zasługa Pani dyrektor i wszystkich pracowników - podkreśliła Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Kielc.
Z okazji jubileuszu list gratulacyjny i podziękowania za 30 lat pracy na rzecz drugiego człowieka, otrzymała m.in. dyrektor placówki Grażyna Łęska-Baranowicz.
Praca w takim miejscu nie jest łatwa. Większość mieszkańców wymaga stałego wsparcia przy codziennych czynnościach. - Przede wszystkim staramy się otaczać ich ciepłem - podkreśla Grażyna Łęska-Baranowicz dyrektor placówki.
Nad zdrowiem i dobrym samopoczuciem mieszkańców, czuwają siostry Sercanki oraz zespół lekarzy, pielęgniarek i opiekunek. Każdego dnia z oddaniem i pasją niosą pomoc, a życie mieszkańców wypełniają poczuciem bezpieczeństwa.
Ciepła i życzliwa atmosfera, pełna zrozumienia dla potrzeb drugiego człowieka – to największy atut tego miejsca – podkreślają mieszkańcy. Chwalą również warunki lokalowe i wyżywienie, a także to, że tutaj mogą wspólnie ciekawie spędzać czas, mają też warunki do rehabilitacji i różnych form terapii. Dbając o zdrowie i kondycję podopiecznych organizowane są zewnętrzne turnusy rehabilitacyjne i pobyty sanatoryjne.
Dom Pomocy Społecznej przy ulicy Tarnowskiej w Kielcach jest najstarszą tego typu placówką w Polsce i jedną z pięciu prowadzonych przez samorząd Kielc. Powstała w 1930 roku, z inicjatywy Florentyny Malskiej. Kielczanka sprzedała swój majątek i założyła fundację, której celem była opieka nad starszymi i chorymi osobami stanu szlacheckiego i spośród kieleckiej inteligencji. Na zakupionych gruntach wzniesiono dom, początkowo dla 15-20 osób. Obecnie w placówce opiekę znajduje około 100 osób.