Sceniczna wersja „Pchły Szachrajki”, to pełna humoru słownego i sytuacyjnego wierszowana opowieść o barwnych przygodach tytułowej bohaterki, której niepoprawne zachowanie niejednemu może wydawać się znajome.

- Opowieść o małej psotnicy to jeden z najlepszych tekstów Jana Brzechwy. Świetnie napisany i mam nadzieję, że się nie zestarzał. Chcieliśmy go odrobinę uwspółcześnić i opowiedzieć w sposób, który zaciekawi i rozśmieszy widzów – mówi reżyser Cezary Iber.

Przebiegła, pełna uroku elegantka, która nie zważając na szkodę innych, oszukuje dla osiągnięcia własnych korzyści. Taka właśnie jest Pchła Szachrajka – rozmiarem jedna z najmniejszych, popularnością jedna z największych bohaterek literatury dziecięcej. Z wdziękiem udawała, że jest księżniczką, że jest chora, że umie śpiewać po włosku. Bez skrupułów wyjadła krem z rurek w cukierni i ukradła kwiatki z materiału w sklepie. Nie przejmując się konsekwencjami, zaprosiła gości na bal karnawałowy do domu zaskoczonego tym faktem szerszenia. Jej wybrykom i krętactwom nie byłoby końca, gdyby nie spotkała ją za to wszystko zasłużona kara. Wtedy wreszcie przemyślała swoje postępowanie i postanowiła się zmienić.

Na scenie zobaczymy Aleksandrę Sapiaską, Ewę Lubacz i Michała Olszewskiego. - Bawimy się tym tekstem. Całe przedstawienie jest dla nas wielką frajdą i przygodą – opowiada Ewa Lubacz.

- Staramy się zbudować świat z niczego, a inspirację do tych działań jest Pchła Szachrajka – mówi Michał Olszewski.

- Mamy tylko troje aktorów, ponieważ Teatr planuje pokazywać przedstawienie poza siedzibą – dodaje reżyser.

„Pchła Szachrajka”

Tekst – Jan Brzechwa

Reżyseria – Cezary Iber

Scenografia i kostiumy – Michalina Pawlak

Muzyka – Maciej Zakrzewski

Multimedia – Przemysław Żmiejko

Najbliższe spektakle:

10 lutego (sobota) godz. 17.00  PREMIERA

11 lutego (niedziela) godz. 11.00 i 16.00

13 - 15 lutego (wtorek - czwartek) godz. 9.00 i 11.00