ENERIS rozpoczął testy elektrycznych aut do odbioru odpadów

ENERIS uruchomił projekt badawczy mający na celu analizę przydatności pojazdów elektrycznych do zbiórki odpadów. Jedno z dwóch dostępnych w Polsce aut rozpoczęło swoją pracę na kieleckich drogach.

- Kielce są drugim miastem w Polsce, w którym sprawdzane jest to rozwiązanie. Firma ENERIS, z którą mamy podpisaną umowę na odbiór odpadów testuje pojazd elektryczny. Jesteśmy w przededniu nowego przetargu. Niewykluczone, że wyniki tych testów weźmiemy pod uwagę, podczas jego przygotowywania - przekonuje zastępczyni Prezydenta Kielc, Agata Wojda.

Celem projektu jest analiza i ocena przydatności elektrycznych śmieciarek w praktyce.

- Ten samochód testowany jest na osiedlach, w miejscach o dużym zagęszczeniu, gdzie jest duża ilość odpadów. Po tym pilotażu, firma ENERIS będzie w stanie, przynajmniej w przybliżony sposób oszacować jak opłacalne jest to rozwiązanie - mówi Agata Wojda.

Auta z napędem elektrycznym to bez wątpienia krok w stronę zrównoważonego rozwoju oraz większego komfortu życia w mieście poprzez ograniczenie hałasu i emisji zanieczyszczeń. Jest to również konieczność zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń przez kierowców i operatorów takich pojazdów. Dlatego w trakcie trwania projektu wybrani kierowcy ENERIS zostaną przeszkoleni przez instruktora VOLVO, który w praktyczny sposób pokaże różnice w sposobie wykonywania pracy przy użyciu auta elektrycznego.

Podczas badania zweryfikowany zostanie m.in. zasięg samochodu w warunkach miejskiej pracy, czas jego ładowania czy też możliwość wykorzystania dostępnej sieci ładowarek do doładowania pojazdu podczas codziennej pracy.

- „W ENERIS stawiamy na innowacje, dlatego staramy się płynnie adaptować nowe technologie w bieżącej działalności. Korzystanie z auta elektrycznego do odbioru odpadów wymusza jednak całkowicie nowe spojrzenie na wszystkie kwestie logistyczne. To nie tylko wybór optymalnej trasy przejazdu, dobór pojemników czy optymalizacja pracy systemów znacząco zużywających energię, ale również zaplanowanie przerw na pracę załogi i ładowanie pojazdu. Jest to jednak przyszłość, z którą już teraz chcemy się zmierzyć, by jak najlepiej się do niej przygotować pod względem infrastrukturalnym i logistycznym”. – powiedział Robert Kołodziejski, Dyrektor ds. Logistyki i Eksploatacji.

Testy auta potrwają jeszcze kilka dni.

Powrót na początek strony