Kielce mają dużo ciepła w sercach. 30. Finał WOŚP gra mimo niepogody

Mimo fatalnych warunków atmosferycznych na ulicach miasta nie brakuje wolontariuszy. Ogrzać można się przy ognisku w Pałacyku Zielińskiego. Na miejscu jest dostępny dla wolontariuszy bufet.

Niektórzy z charakterystycznymi puszkami wyruszyli na ulice Kielc wcześnie rano.

- Około 8 byliśmy już przy Bazylice Katedralnej, potem zajrzeliśmy do galerii a teraz przyszliśmy się trochę ogrzać w Pałacyku. Widzieliśmy, że jest tu baza dla wolontariuszy i zaszliśmy na chwilę. Dobrze jest to zorganizowane – opowiadali nam Maciej i Wojtek.

- Pogoda jest brzydka, ale już ogrzaliśmy się przy ognisku, wypiliśmy ciepłą herbatę i jest fajnie. Nie będziemy odpuszczać – zapewniała nas Nikola.

- Zaczęliśmy od 10, ale nie udało nam się długo pochodzić ze względu na pogodę, po gorącej herbacie idziemy dalej – opowiadała pani Karolina, którą z 5-letnim Borysem spotkaliśmy przed Pałacykiem Zielińskiego. 

- Zbieram pieniądze na sprzęt dla lekarzy i rozdaję serduszka – chwalił się Borys.

Zachęcamy wolontariuszy do odwiedzania bazy w Domu Środowisk Twórczych. Przypominamy, że o 17:30 w Pałacyku rozpocznie się licytacja. Wśród przedmiotów do zdobycia będzie m.in. wóz strażacki, 60-letnia skoda i złote serduszko WOŚP z 2001 roku o numerze 281. Gwiazdą niedzielnego koncertu będzie zespół Wołosatki. Wstęp jest wolny.  

W Kielcach działają trzy sztaby – w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, Szkole Podstawowej nr 33 im. Ignacego Jana Paderewskiego w Kielcach oraz w Regionalnym Centrum Wolontariatu. Udział w akcji zapowiedziało ponad tysiąc osób. Przypominamy, że każdy wolontariusz, który posiada identyfikator, może za darmo korzystać z komunikacji miejskiej.

Podczas 30. Finału Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra dla podniesienia standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.

Powrót na początek strony