Kieleckie uroczystości upamiętniające ofiary stanu wojennego

Dokładnie 42 lata temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w Polsce wprowadzono stan wojenny. Władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego pod przywództwem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Celem władz komunistycznych była likwidacja protestów społecznych oraz zniszczenie masowego ruchu opozycyjnego skupionego wokół NSZZ „Solidarność”.

Uroczystości rocznicowe w Kielcach rozpoczęły się o godz. 9.00 przy Areszcie Śledczym na Piaskach. Tam, pod tablicą upamiętniającą opozycjonistów więzionych przez bezpiekę, złożono kwiaty i zapalono znicze. W głównych uroczystościach uczestniczyli prezydent Kielc Bogdan Wenta, dyr. Kancelarii Prezydenta Sławomir Stachura, działacze „Solidarności”, władze wojewódzkie, przedstawiciele Rady Miasta Kielce, Instytutu Pamięci Narodowej oraz służb mundurowych.

Po wprowadzeniu stanu wojennego, do Aresztu Śledczego w Kielcach trafiali internowani opozycjoniści z regionu. Pierwsze aresztowania zaczęły się już w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. W tym areszcie zatrzymano niemal 500 działaczy.

Organizatorem regionalnych obchodów rocznicy wprowadzenia stanu wojennego jest Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność". O godz. 10.30 złożone zostały kwiaty przed tablicą upamiętniającą strajk w zakładach Chemar przy ul. Olszewskiego. Natomiast o godz. 18.00 w kieleckiej katedrze rozpocznie się msza święta w intencji ofiar stanu wojennego, którą odprawi ordynariusz diecezji kieleckiej, bp Jan Piotrowski.

Następnie przedstawiciele „Solidarności” oraz zaproszeni goście złożą kwiaty przed pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki, na placu Najświętszej Marii Panny w Kielcach.

Więcej informacji pod galerią zdjęć.

Czas represji

Po północy, 13 grudnia 1981 roku na ulice polskich miast wyjechały czołgi, pojawiły się oddziały ZOMO, MO i żandarmerii wojskowej. Władze komunistyczne wprowadziły godzinę milicyjną, wyłączono telefony, ograniczono wolność zgromadzeń, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka.

W reakcji na wprowadzenie stanu wojennego struktury NSZZ „Solidarność” podjęły akcje protestacyjne. W regionie świętokrzyskim, oprócz trzydniowego strajku w Hucie im. M. Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim (13-15 XII 1981 r.), próby strajkowe podjęto również w Kieleckich Zakładach Wyrobów Papierowych, Kieleckim Kombinacie Budowlanym, Zakładach „Wólczanka I” w Ostrowcu Świętokrzyskim i Zakładach Metalowych „Predom-Mesko” w Skarżysku-Kamiennej. Władze wojskowe szybko zdusiły opór. Po 13 grudnia zostało internowanych 368 osób z Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność”, które przetrzymywano w Kielcach w Areszcie Śledczym na Piaskach, ale również w innych ośrodkach odosobnienia - m.in. w Nowym Łupkowie, Uhercach, Załężu czy Gołdapi.

Stan wojenny został odwołany 22 lipca 1983. Dokładna liczba osób, które w wyniku wprowadzenia stanu wojennego poniosły śmierć, nie jest znana. Przedstawiane listy ofiar liczą od kilkudziesięciu do ponad stu nazwisk. Nieznana pozostaje również liczba osób, które straciły zdrowie na skutek prześladowań, bicia w trakcie śledztwa czy też podczas demonstracji ulicznych.

Powrót na początek strony