Zamiast starej altany śmietnikowej nowoczesne pojemniki półpodziemne. Mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej im. prof. Jana Czarnockiego są pierwszymi kielczanami, u których zastosowano to pilotażowe rozwiązanie.
Szczegóły przedstawiono w piątek podczas konferencji prasowej (zapis wideo do obejrzenia obok), w której udział wzięli zastępczyni Prezydenta Kielc, Agata Wojda, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej im. prof. Jana Czarnockiego, Zbigniew Olesiński oraz dyrektor operacyjny Eneris Surowce w Kielcach, Robert Kołodziejski.
- Ten pilotaż to efekt bardzo dobrej współpracy z zarządcami nieruchomości, spółdzielniami mieszkaniowymi oraz firmą, która zajmuje się odbiorem odpadów. Już od kilku miesięcy dyskutujemy z przedstawicielami spółdzielni o tym, jak poprawiać i wprowadzać nowe elementy w system gospodarki odpadami - mówi zastępczyni Prezydenta Kielc, Agata Wojda.
Spółdzielnia im. prof. Jana Czarnockiego już kilka miesięcy temu zapowiadała, że zamierza testować takie pojemniki. Podobne rozwiązania zastosowano już m.in. w Poznaniu, Szczecinie czy Wrocławiu. Wszędzie spotyka się raczej z pozytywnym odzewem ze strony mieszkańców.
- Przede wszystkim same pojemniki oraz ich otoczenie są bardziej estetyczne. Będziemy dążyć do tego, by taki system gromadzenia odpadów wprowadzić na terenie całej spółdzielni - przekonuje Zbigniew Olesiński, prezes SM im. prof. Jana Czarnockiego.
Wewnątrz pojemników znajdują się specjalnie wzmocnione worki. Aby opróżnić te nietypowe kosze, potrzebny jest specjalnie dostosowany do tego pojazd. Niewykluczone, że będzie on jednym z wymogów kolejnego przetargu na odbiór odpadów w Kielcach, ponieważ kolejne spółdzielnie są zainteresowane takim rozwiązaniem.
- Samochód przypomina zwykłą śmieciarkę. Różni się tym, że zamontowany jest na nim dźwig do podniesienia pojemników. Posiadamy już zarówno taki pojazd, jak i odpowiednio przeszkoloną do niego załogę - powiedział Robert Kołodziejski, dyr. operacyjny Eneris Surowce w Kielcach.