Dwa tygodnie po otwarciu nowej siedziby Teatru Lalki i Aktora Kubuś im. Stefana Karskiego, premierą spektaklu "Szewc Dratewka" w reżyserii Przemysława Jaszczaka zainaugurowano działalność Małej Sceny.
Przedstawienie jest typową baśnią drogi, która opowiada o ubogim Dratewce, wędrownym szewcu. Dratewka nigdzie nie zagrzewa długo miejsca - chodzi od wioski do wioski, od miasta do miasta, naprawiając obuwie i pomagając ludziom w potrzebie. Bohater ma zresztą ogromne serce i przejmuje się losem każdego stworzenia.
Na swej drodze spotyka również mrówki, którym grasujący po lesie niedźwiedź niszczy mrowisko. Ten sam „złoczyńca” rozbija pszczołom ul, a małą kaczuszkę wprawia w takie przerażenie, że ta odłącza się od mamy i nie może znaleźć drogi powrotnej. Dratewka bezinteresownie pomaga im wszystkim, nie oczekując w zamian żadnej nagrody, choć ich wdzięczność jest ogromna.
Pewnego razu Szewc dociera do krainy, której mieszkańcy są dręczeni przez złą czarownicę. Wiedźma więzi w wieży córkę królowej - uwielbianą przez lud królewnę Malinę. Wielu śmiałków próbowało już ją uratować, lecz bez skutku. Dratewce jednak niestraszne żadne wyzwanie, choć tym razem sam może potrzebować pomocy.
Spektakl porusza bardzo ważny temat budowania relacji, bezinteresownych gestów i uważności na potrzeby innych. „Dobro powraca” nie jest bowiem pustym sloganem, lecz kryje się w nim wielka prawda i moc. Przedstawienie w lekki i pozbawiony nachalnego dydaktyzmu sposób uruchamia w widzach pokłady empatii, a w swych dalszych warstwach subtelnie dotyka kwestii zalewającego świat konsumpcjonizmu.
Premiera była również okazją do świętowania dla aktorów występujących w spektaklu. Jubileusz 20-lecia pracy obchodzi Ewa Lubacz, zaś 40-lecia Małgorzata Sielska. Ponadto Małgorzata Sielska oraz Andrzej Sielski, z rąk wicewojewody świętokrzyskiego Michała Skotnickiego, odebrali Medale za Długoletnią Służbę, nadane przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę.