W poniedziałek na kieleckim Białogonie, w bloku przy ul. Leona Skibińskiego, doszło do pożaru. Niestety, dwie osoby trafiły do szpitala z objawami podtrucia.
W budynku zamieszkuje 16 rodzin, w tym dzieci. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie natychmiast zaopiekował się mieszkańcami, zapewniając im miejsce pobytu oraz opiekę psychologiczną.
We wtorek z lokatorami na miejscu zdarzenia spotkał się także Prezydent Kielc, Bogdan Wenta.
Pracownicy Urzędu Miasta oraz Miejskiego Zarządu Budynków sprawdzają obecnie rozwiązania techniczne, które pozwolą na przywrócenie budynku do zamieszkania.
Mieszkańcy będą otoczeni pełną opieką MOPR-u, MZB oraz pozostałych jednostek organizacyjnych miasta.
Przyczynę pożaru ustala w tej chwili Policja.