Zmiany na skwerze im. Ireny Sendlerowej to jedna z czterech części „Zielonej rewitalizacji zabytkowego Śródmieścia Kielc”. Zanim wykonawca inwestycji rozpocznie prace w terenie, Miasto Kielce zleciło aktualizację inwentaryzacji zieleni. Szczegółowa ekspertyza dendrologiczna 37 drzew została przeprowadzona w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Z analizy wynika, że 14 drzew powinno zostać usunięte. Po wizji lokalnej zdecydowano o zachowaniu trzech z nich. Na skwerze pojawią się nowe drzewa i krzewy. Po rewitalizacji będzie to miejsce z bujną zielenią i strefami wypoczynku.
- Od pewnego czasu obserwujemy, że część drzew na skwerze jest w złym stanie fitosanitarnym. Dlatego zwróciliśmy się o opinie do zewnętrznych, niezależnych ekspertów. Chcemy, żeby po zmianach skwer był miejscem, w którym mieszkańcy będą wypoczywać i spędzać swój wolny czas w otoczeniu zieleni. Żeby tak się stało skwer musi być przyjazny, ale przede wszystkim bezpieczny – mówi prezydent Kielc Bogdan Wenta.
Drzewa zbadali specjaliści
Wykonanie szczegółowej ekspertyzy dendrologicznej zlecono Pracowni Przyrodniczej Sosenka, a opracował ją zespół w składzie dr inż. Krzysztof Jankowski oraz mgr inż. arch. kraj. Marta Klimkowicz.
Z analizy ekspertów wynika, że czternaście drzew należy usunąć. Stan zdrowotny dziewięciu z nich uniemożliwia przeprowadzenie racjonalnych zabiegów pielęgnacyjnych, zaobserwowano też zaawansowane procesy zamierania. Trzy robinie zostały wskazane do wycinki ze względu na ich lokalizację, częściowe wrastanie w ogrodzenie sąsiedniej działki oraz kolizję z planowaną pergolą. Pozostałe dwa drzewa kolidują z projektowaną infrastrukturą i nasadzeniami. Przedstawione zalecenia zostały podparte pozytywną opinią Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Decyzja o wycince drzew zawsze jest trudna, dlatego pracownicy Urzędu Miasta Kielce przeprowadzili kilka wizji lokalnych, żeby dokładnie przeanalizować sytuację w terenie i sprawdzić stan drzew. Podjęto decyzję o zachowaniu trzech z czternastu drzew, wstępnie wskazanych do wycinki.
- Skorygowaliśmy lekko przebieg ścieżki i dzięki temu jedno z drzew, jabłoń purpurowa, pozostanie na skwerze. Zostawimy też mocno uszkodzoną, ale bardzo urokliwą brzozę, która zostanie zabezpieczona. Chcemy również uratować robinię akacjową rosnącą od strony ul. Paderewskiego, ale w jej przypadku ostateczną decyzję podejmiemy po wykonaniu części zabiegów, które pozwolą nam ocenić szanse na jej pozostawienie – tłumaczy zastępczyni prezydenta Kielc Agata Wojda.
Pełna treść analizy dendrologicznej dostępna jest TUTAJ