Energetycy codziennie przemieszczają się między kieleckimi osiedlami nadzorując pracę sieci ciepłowniczej i urządzeń do przesyłu ciepła. Pracownicy sprawdzają użyteczność i pakowność auta. Dużym ułatwieniem jest np. możliwość poruszania się po buspasach, co pozwala omijać korki.

- Pierwsze wrażenie jest dziwne, bo auto pracuje spokojnie - ocenia Artur Szczepanik, elektromonter w MPEC. Przyznaje jednak, że auto dobrze radzi sobie w ruchu miejskim.- Dobrze się go parkuje. Ma odpowiedni zasięg do poruszania się między obiektami ciepła. Można zmieścić sprzęt do codziennego dozoru i prac serwisowych.

Spółka planuje nie tylko elektryfikację taboru i redukcję emisji CO2, ale myśli równocześnie o obniżeniu stałych kosztów eksploatacji. Już dziś, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w trzech lokalizacjach korzysta z paneli fotowoltaicznych do produkcji energii.

- W tych miejscach planujemy docelowo wybudować ładowarki dla samochodów elektrycznych, by wykorzystać maksymalnie potencjał odnawialnych źródeł energii - powiedział Paweł Kuziel, kierownik Działu Energetycznego MPEC.

Równolegle z testami samochodów miejska spółka analizuje opłacalność leasingu i najmu samochodów elektrycznych przy możliwości wykorzystania dofinansowania z programów „Mój elektryk” oraz "Wsparcie infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych i infrastruktury do ładowania wodoru".