- Sprzęt medyczny w większości ma być dostarczony z Agencji Rezerw Materiałowych, część zostanie dokupiona, ale to nie leży po naszej stronie. To zadanie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, dla którego ten szpital będzie szpitalem filialnym – mówi Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.

Powstała już podstawowa infrastruktura szpitala, który zajmie trzy hale. Boksy dla pacjentów, część magazynowa, łazienki oraz śluza, która będzie oddzielać część przeznaczoną dla personelu medycznego od tej dla pacjentów. Niebawem pojawią się pierwsze dostawy sprzętu z Agencji Rezerw Materiałowych, Targi Kielce deklarują udostepnienie swoich magazynów.

- Otrzymaliśmy deklarację pana wojewody, że roznoszeniem tego sprzętu oraz jego ustawianiem zajmą się żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Bardzo się z tego cieszymy, jesteśmy gotowi na współpracę – mówi Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.

- Minister zdrowia wyznaczył termin oddania inwestycji na 27 listopada. Dołożymy wszelkich starań, aby dokończyć prace do tego czasu – podkreśla prezes Andrzej Mochoń. - Jednak z powodu pandemii  mogą pojawić się problemy z dostawą niektórych elementów, np. zasilaczy awaryjnych UPS – dodaje prezes Targów Kielce.

- Będziemy musieli te UPS-y na pewien czas wypożyczyć, dlatego, że ich fizycznie nie można kupić. Pewną niewiadomą pozostaje instalacja tlenowa, dlatego, że tutaj też są braki na rynku. Łatwo jest sobie wyobrazić, że jeżeli naraz w jednym kraju buduje się 20 szpitali polowych, a takie szpitale budowane są w całej Europie, to te możliwości zakupu są bardzo ograniczone – wyjaśnia Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.

Targi Kielce w piątek odwiedził prezydent Kielc Bogdan Wenta, który podkreśli, że szybkość prac jest imponująca, a ekipy pracują tu nieprzerwanie, nawet w weekendy i dni świąteczne.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz zapewnił, że inwestycja nie jest zagrożona, a Szpital Tymczasowy w Targach Kielce zostanie uruchomiony w sytuacji, jeśli będzie to konieczne.

- Chcemy dokończyć tę inwestycję do tzw. stanu pod klucz, z pełnym wyposażeniem, tak aby na koniec listopada ten szpital był szpitalem w pełni funkcjonalnym. Na podstawie analiz i oceny obecnej sytuacji podjęliśmy decyzję, że obecnie nie ma potrzeby otwierać dodatkowej placówki. Po jej oddaniu będziemy w gotowości do wprowadzenia tam kadry medycznej. Jeśli sytuacja będzie tego wymagała, potrzebujemy tygodnia, aby personel tam wprowadzić, przeszkolić i szpital uruchomić - mówił wojewoda świętokrzyski.

Szpital tymczasowy w Targach Kielce w pierwszym etapie ma pomieścić 300 łóżek. Natomiast jeżeli będzie taka konieczność może ich być nawet 900. Chęć pracy w tym miejscu zadeklarowało prawie 600 medyków.